Zatrzymaj się i żyj to autorska inicjatywa dla mentalnych poszukiwaczy, którzy chcą być bliżej siebie i innych ludzi.
To nieśpieszne spotkanie, w uważności, prostocie, skupieniu tylko na tym, co ważne, którego przebieg i wartość kształtują uczestnicy.
Koniec lata to moment zamknięcia wakacyjnych odpoczynków, okresu długich dni. Słońce świeci złotym światlem, zieleń zaczyna wydawać się sucha, w powietrzu pojawia się zapach palonych liści. Bocianie gniazda są już od dłuższego czasu puste.
W tym punkcie powinniśmy mieć naładowane baterie na intensywną jesień – w głowie, w sercu, w życiu.

Jak zwykle, nasz program powstanie z wkładu części uczestników (dlatego do samego niemal dnia wyjazdu formuje się jego kształt). To jest właśnie piękne w wyjazdach „Zatrzymaj się i żyj” – ich drobna niespodziankowość i subtelna nieprzewidywalność.

Natomiast ramowo program wygląda mniej więcej tak:

Czwartek, 22.09: przyjazd, wspólny posiłek, zapoznanie się, wstęp do „Zatrzymaj się i żyj”, rozpoczęcie cyfrowego detoksu, spacer dookoła naszego świata, kolacja, mocna opowieść jednego z uczestników, chillout/rozmowy/gry.

Piątek, 23.09: przebudzanka, śniadanie, wyprawa (ca. 4-5 h) – kilka wariantów możliwych w zależności do pogody i tego co się dzieje w przyrodzie (np. Smolniki + Dookoła Hańczy + molenda), obiad, warsztaty/opowieści uczestników, kolacja, chillout/rozmowy/gry i inne spontaniczne akcje np. oglądanie gwiazd / ognisko.

Sobota, 24.09: przebudzanka, śniadanie, wizyta u Szwajcara – Serowara, możliwy wypad do Puszczy Romnickiej i lub podglądanie przyrody (żeremia bobrów, lęgowiska żurawi, wędrówki łosi w najbliższym otoczeniu siedliska), warsztaty/opowieści uczestników (np. Przez Talerz po Zdrowie – doświadczenia Doris), kolacja, chillout / oglądanie gwiazd / ognisko.

Niedziela, 25.09: przebudzanka, śniadanie, leniwe werandowanie (to niespieszne rozmowy pomiędzy nami – bo już się znamy), podsumowanie wyjazdu, lunch, zakończenie cyfrowego detoksu, odjazd.

To, co już wiadomo – pani Marta, która prowadzi miejsce, w którym się spotykamy, zaoferuje nam zdrowe posiłki, gotowane lokalnie z produktów pozyskanych niemal wyłącznie lokalnie.

Czyli podsumowując: spotkamy się w pięknym i naturalnym miejscu na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego, rzut beretem od brzegów Jeziora Hańcza, najgłębszego jeziora w Polsce. To miejsce blisko punktu w Smolnikach, w którym nakręcono czołowe minuty filmu 'Ogniem i mieczem’.

Jak dojeżdżamy? Zwykle, po skompletowaniu uczestników, Bartek, wiedząc, kto i skąd powinien dojechać i kto planuje jechac autem, kontaktuje ludzi, aby umówili się na wspólną podróż, wydłużając „Zatrzymaj się i Żyj” o „film drogi” (rozliczając ją między sobą niezlależnie). W przypadku Suwalskiego Pożegnania Lata jest możliwość dotarcia do Suwałk pociągiem i odpłatny transfer po uzgodnieniu z prowadzącymi siedlisko.